Pączki przygotowuję z tego przepisu

Wykonanie:

Drożdże, jajka i masło wyciągnąć wcześniej z lodówki. Zrobić rozczyn: w miseczce wymieszać ciepłe mleko ( podgrzać), drożdże, 1 łyżeczkę cukru, 1 łyżkę mąki (cukier i mąkę na rozczyn wziąć ze składników podanych w przepisie). Rozczyn odstawić do wyrośnięcia na około 15 minut. Do misy miksera wsypać mąkę, dodać żółtka, jajko, rozczyn, cukier, szczyptę soli, spirytus. Dokładnie wyrobić ciasto przez około 15 minut. Na koniec wyrabiania dodawać stopniowo roztopione masło. Ciasto po wyrobieniu ma być elastyczne i odstawać od ręki. Przełożyć ciasto do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 h, do czasu aż ciasto znacznie zwiększy objętość.
Stolnicę lub blat kuchenny lekko podsypać mąką, wyłożyć ciasto i powygniatać przez około 1 – 2 minuty pozbywając się pęcherzy powietrza. Ciasto rozpłaszczyć na wysokość około 2 cm i szklanką wycinać kółka. Z pozostałego ciasta ulepić kulkę, zagnieść, rozpłaszczyć i powycinać resztę pączków (mnie wyszło 17 szt.). Pączki ułożyć na stolnicy, przykryć ściereczkę i zostawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut. Na około 10 minut przed końcem wyrastania pączków zaczynamy stopniowo rozgrzewać olej lub smalec (w garnku lub w głębokiej patelni) do temperatury 175 stopni. Wyrośnięte pączki wkładać na rozgrzany olej lub smalec i smażyć partiami (ok. 5 pączków) przez około 2 minuty z każdej strony. Paczki wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na papierowe ręczniki. Smażyć następne pączki jak poprzednio. Paczki nadziać konfiturą za pomocą szprycy lub rękawa cukierniczego, a następnie maczać w przygotowanym lukrze