Reklama
Reklama

Moja żona nie chce wydawać swoich ogromnych dochodów na potrzeby moich rodziców

“Cześć,

OGŁOSZENIE

 

Mam 34 lata i jestem żonaty z moją 35-letnią żoną od ośmiu lat. Jest niesamowicie niezależna, zdeterminowana i pracowita – szczerze mówiąc, to żywioł.

Od pięciu lat pracuje na dwóch etatach: w marketingu zdalnym i jako freelancerka w branży konsultingowej. Łącznie zarabia około 160 000 dolarów rocznie.

Tymczasem wciąż jestem pomiędzy karierami. Podejmuję się kilku projektów graficznych i innych okazjonalnych zleceń, zarabiając może 800–1000 dolarów w dobrym miesiącu, ale to nieregularnie.

Wciąż zastanawiam się nad swoim kierunkiem w życiu. Nie pracuję szczególnie ciężko i prawdopodobnie nigdy nie będę.

Ponieważ moje dochody są tak niestabilne, moja żona jest głównym żywicielem rodziny od ponad pięciu lat. Płaci ratę kredytu hipotecznego, rachunki, jedzenie, koszty samochodu – wszystko.

Tylko w celach ilustracyjnych

Dzięki niej mieszkamy w wygodnym domu w przyzwoitej okolicy, jeździmy dwoma niezawodnymi samochodami i mamy ubezpieczenie zdrowotne.

Teraz pojawia się problem.

Jej rodzice są po sześćdziesiątce i zaczynają potrzebować coraz więcej pomocy. Ona i jej rodzeństwo regularnie pomagają im w opiece, naprawach domu, a ostatnio nawet pomogli im kupić nowy samochód – moja żona wpłaciła około 8000 dolarów ze swoich oszczędności.

Zajmuje się także takimi sprawami, jak przyjmowanie leków i bierze urlop w pracy, aby ich odwiedzić.

Moi rodzice są mniej więcej w tym samym wieku, również na emeryturze i nie są zamożni. Żyją skromnie, ale ostatnio zaczęli dawać do zrozumienia – nic wprost, ale wiecie, jacy potrafią być rodzice – zastanawiając się, dlaczego moja żona tak bardzo pomaga swojej rodzinie, a nie robi tego samego dla naszej.

Moja mama kiedyś zapytała, czy jest dla nas „mniej babcią” i widziałam, że ją to zraniło.

Poruszyłem tę kwestię z żoną, sugerując, że skoro ona może wydać tysiące na swoich rodziców, to może mogłaby pomóc także moim, na przykład wysyłając ich na wakacje albo pomagając w naprawie ich starego dachu.

Kiedyś pomogła mojej mamie, płacąc za leczenie stomatologiczne za jakieś 1200 dolarów, więc nie jest tak, że nic nie zrobiła. Ale ostatnio postawiła sobie wyraźną granicę.

Tylko w celach ilustracyjnych

Powiedziała mi, że nie jest już jedyną dorosłą osobą w naszym małżeństwie i że muszę wziąć się w garść i zająć się własną rodziną.

Od tej pory planuje rozdzielić nasze finanse tak, że ja będę odpowiedzialny za swoje dochody, a ona za swoje.

Poczułam się całkowicie zdradzona. Czy małżeństwo nie powinno polegać na dzieleniu się? Na byciu partnerami na dobre i na złe? Czyż nie obiecaliśmy sobie tego?

 

 

Powiedziałem jej, że nasze pieniądze powinny być NASZYMI pieniędzmi, ponieważ jesteśmy drużyną i oboje jesteśmy odpowiedzialni za naszych rodziców.

Mówi, że byłoby to sprawiedliwe, gdybyśmy wnosili równy wkład. Ale czy to jest sprawiedliwe?

Staram się, jak mogę, wciąż jestem na dobrej drodze i daję jej mnóstwo wsparcia emocjonalnego i pomocy w domu. Gotuję, sprzątam i załatwiam sprawy – czy to też nie ma znaczenia?

Powiedziała mi, że miłość nie usprawiedliwia wiecznego życia na czyimś kosztem i że nie będzie dalej finansować mojego poczucia winy z powodu własnych rodziców. To naprawdę bolało.

Staram się. Nie jestem leniwa. Po prostu jeszcze nie znalazłam odpowiedniej okazji. A kiedy ją znajdę, uwierz mi, będę pamiętać, jak mnie traktowała przez cały ten czas. Nie zapomnę tych podwójnych standardów.

Czy zatem nie mam racji, oczekując, że moja żona będzie pomagać moim rodzicom tak samo, jak pomaga swoim? Czy nie powinniśmy pracować jako zespół? Nie proszę jej, żeby przestała dbać o swoją rodzinę – po prostu uważam, że powinno być równo. Czyż nie na tym polega sprawiedliwość?”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Mini serniczki z malinami

Przygotowanie: Herbatniki zmiksuj lub rozgnieć na piasek. Wymieszaj z rozpuszczonym masłem. Wyłóż dno papilotek w formie muffinkowej i dobrze dociśnij ...

1 szklanka płatków owsianych i 2 jabłka. Nie jadłam cukru od roku! Bez cukru i mąki!

Pieczenie: Wlać masę do wcześniej przygotowanej formy i równomiernie rozprowadzić. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez 35–40 minut, lub ...

kociołek rosyjski

# Kroki przygotowania: 01 - Ugotuj makaron świderki al dente według instrukcji na opakowaniu. Odcedź i odstaw na bok. 02 - Rozgrzej ...

Wystarczy mąka i gorąca woda i przygotuj ten pyszny przepis BEZ JAJ I BEZ MLEKA

W dużej misce wymieszaj letnią wodę z suchymi drożdżami. Dodać cukier i olej, dobrze wymieszać, aż do całkowitego rozpuszczenia. Dodawaj ...

Leave a Comment