Reklama
Reklama

Anna zaczęła podejrzewać, że mąż wsypuje jej tabletki nasenne do herbaty. Tej nocy dyskretnie rozlała napój, gdy wyszedł z pokoju i udawała, że ​​zasnął. Ale to, co wydarzyło się później, całkowicie ją oszołomiło…

Kariera analityka finansowego w prestiżowej firmie napawała ją dumą, ponieważ bystry umysł pozwalał jej z łatwością zarządzać złożonymi danymi. Teraz jednak jej dni stały się mozolną pracą, a każde zadanie stanowiło przeszkodę nie do pokonania. Arkusze kalkulacyjne stały się niezrozumiałą mgłą, a jej niegdyś bystra koncentracja rozpłynęła się we mgle.

Zaczęła popełniać błędy, najpierw drobne niedopatrzenia, potem oczywiste, które zwracały uwagę współpracowników. Każdy błąd podkopywał jej pewność siebie, a strach przed krytyką ze strony szefa przyprawiał ją o mdłości. Już wyobrażała sobie surowe spojrzenie pana Schmidta, jego głos ochrypły od rozczarowania, kwestionującego jej kompetencje.

Wieczory w domu nie dawały jej spokoju. Gdy tylko weszła do przytulnego mieszkania, z ciepłymi drewnianymi podłogami i przyćmionym światłem lampy, ogarnęła ją fala apatii. Sama czynność krojenia warzyw na kolację przypominała wspinaczkę po górach – nogi ciążyły jej, a umysł ospały.

Po kolacji Hans, jej mąż od siedmiu lat, zaproponował jej parującą filiżankę herbaty – codzienny rytuał otulony czułością. „Wypij to, kochanie” – powiedział głosem miękkim jak miód, a jego piwne oczy zwęziły się w uśmiechu, który kiedyś sprawiał, że czuła się jak w domu. „Zapracowujesz się do granic możliwości, to ci pomoże się zrelaksować”.

Anna nie mogła zaprzeczyć prawdziwości jego słów; była na skraju załamania. Ale w tej herbacie było coś niepokojącego, głęboka nuta, której nie mogła zignorować. Każdej nocy, po jej wypiciu, ogarniała ją fala senności, pogrążając w głębokim, niemal nienaturalnym śnie.

Zataczał się z powrotem do swojego pokoju, z zamglonym wzrokiem, i padał na łóżko, zatapiając się w bezsennej pustce, gdzie czas zdawał się uciekać. Gdyby to był tylko sen, przypisałby to stresowi. Ale jego noce nękały urywane, niepokojące sny…

Cienie czające się w kątach, stłumione głosy szepczące sekrety, których nie rozumiała, i przenikliwy strach, który oblepiał ją niczym wilgotna mgła. Budziła się każdego ranka z poczuciem rozbicia, z pulsującą głową, jakby pod wpływem narkotyków, z uporczywym wrażeniem, że coś ważnego wymknęło jej się w nocy. Objawy stawały się coraz dziwniejsze, coraz bardziej podstępne.

Poza głębokim zmęczeniem, jej myśli zasnuwała mgła mentalna, która sprawiała, że ​​była rozproszona i zapominalska. Zgubiła klucze, zapomniała o listach zakupów i przegapiła ważne terminy. Pewnego upokarzającego popołudnia zamarła na spotkaniu, nie mogąc sobie przypomnieć imienia Klausa, kolegi, z którym pracowała od prawie dekady.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Potrawka z kurczaka marchewką groszkiem

# Kroki przygotowania: 01 - Filety z kurczaka pokrój w kostkę lub paski, posyp przyprawą do kurczaka i dokładnie obtocz w ...

Wymieszaj mleko skondensowane z cytryną! Będziesz zaskoczony! Co za pyszne lody!

1️⃣ Ubijanie śmietanki: W dużej misce ubij schłodzoną śmietankę na sztywno – nie za długo, żeby nie zrobiło się masło. Odstaw ...

Prawdziwa galareta — przepis naszych dziadków pozwoli schować drogie leki na stawy

Sposób przepisu: 1. Do większego gara z zimną wodą włóż umyte golonka, nóżki oraz skórę i gotuj. Dodaj pieprz, ziele angielskie ...

Soczysty śledź „Złoto Murmańska”: stoi tylko jedną noc, a rano rozpływa się w ustach i staje się delikatniejszy niż czerwona ryba

Śledzie oczyść i wyfiletuj (możesz wykorzystać gotowe filety), pokrój na małe kawałki i przełóż do głębokiej miski. Cebulę pokroić w ...

Leave a Comment