Byłem na randce. Przyszedł rachunek, kelnerka spojrzała na moją randkę i powiedziała: „Proszę pana, pańska karta została odrzucona”.
Zbladł.
Gdy wyszliśmy na zewnątrz, złapała mnie za ramię i szepnęła: „Skłamałam”.
Następnie wsunęła mi paragon do ręki.
Odwróciłem ją. Nabazgrane, chaotycznym pismem, widniały tylko dwa słowa:
BĄDŹ OSTROŻNY.
Zamarłam. Mój partner – powiedział, że ma na imię Deacon – był już przede mną, przeglądając ekran telefonu, jakby nic się nie stało.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Użytkownicy smartfonów powinni wiedzieć
Nana przygotowywała tę potrawę każdej niedzieli przed kościołem — nadal jest to moja ulubiona potrawa wszech czasów!
Ciasto z maślanki z brzoskwiniami i lukrem cytrynowym
Sałatka REWELACJA – ekspresowy hit na każdą okazję!